Mondial Assistance i inni - Naciągacze

[aiikon]

Czyli wychodzi, ze ostatnie wolniejsze odmarzanie to po prostu kwestia temperatury i tego, ze auto stalo cala noc albo i dobe w niej, wiec po prostu szyba potrzebuje chwile by odmarznac z tej temperatury....

[Enriquez]

Mondial Assistance i inni - Naciągacze

Nie znalazłem podobnego wątku - chciałbym wszystkich ostrzec przed kupowaniem pseudo gwarancji na sprzęt od firmy Mondial Assistance jak i w ogóle korzystania z ich usług. Myślę, że można by w tym wątku dopisywać firmy prowadzące różnego rodzaju przekręty...

Mondial Assistance - to taka dziwna firma, która obiecuje złote góry przy zakupie sprzętu, sprzedawca jest się w stanie pokroić, abyś tylko wykupił ich ubezpieczenie. Więc wykupiłem ubezpieczenie laptopa zakupionego w X-Com - niemało to kosztowało, bo około 280 PLN za 2 lata - wyraźnie napisane "od przypadkowego uszkodzenia i utraty".

Co się okazuje - zdarzyło się niestety tak, że na położonego na dywaniku samochodu laptopa z otwartym na maxa ekranem zsunął się iPhone i trafił w ekran, który to szlag trafił. Ciężko mi stwierdzić, dlaczego ten telefon spadł, być może kolega otworzył drzwi i poruszył samochodem - nie wiem. Fakt jest taki, że laptop odszedł na stand-by. Pytałem prawnika - powyższe zdarzenie wyczerpuje definicję przypadkowego uszkodzenia, albo inaczej - nie jest to w żaden sposób rażące niedbalstwo.

A dlaczego o tym wspominam? Ponieważ oczywiście Mondial Assistance przysyła mi pisemko, że to właśnie rażące niedbalstwo. Oczywiście nic się przez telefon nie da dowiedzieć, można sobie urządzać ping-ponga listami poleconymi.

Wczytując się w OWU dochodzimy do zabawnego punktu, w którym mowa o tym, że jeżeli uznają szkodę to rozpoczyna się jej likwidacja. Ale ale. Nie jest to takie hop-siup. Musimy naszego laptopa wysłać kurierem ubezpieczoną paczką za jakieś 70-80 PLN w jedną stronę. Poza tym płacimy za kuriera, który dostarczy części do wyznaczonego przez ubezpieczyciela serwisu. No i oczywiście przesyłka do nas na nasz koszt. Mamy już 210 PLN. Jak to zwykle w takich przypadkach się dzieje - pokrywamy 10% udziału własnego.

Nie wiem ile to by było 10%, bo dałem sobie z tym spokój. Poza tym 2 tygodnie bez komputera, trzeba też coś zrobić z poufnymi danymi na dysku - szkoda czasu.

Kupiłem nową matrycę za 280 PLN, założyłem i śmiga.

Dlatego też jak słyszę w RTV AGD i innych tego typu wynalazkach o dodatkowym ubezpieczeniu sprzętu, często się po chamsku wtrącam do rozmowy. Na szczęście nikt po takiej uwadze nie zdecydował się na to pseudo ubezpieczenie. A sprzedawcy swoje - Panie, do basenu laptopa wrzucisz, kamazem przejedziesz, spuścisz z 10 piętra - oddadzą pieniądze - taki ch... jak Zośki noga. Jakby Ci ukradli, to Ci odkupią co najwyżej sprzęt o wartości Twojego w dniu zdarzenia, czyli jak masz coś wypasionego, to po powiedzmy pół roku jest to warte ułamek ceny.

Ach, rozpisałem się - szkoda słów.

[rafiki]

Enriquez, niedawno (może z 2-3 tygodnie) też kupiłem nowego lapka w X-KOM i wziąłem dodatkowe ubezpieczenie takie o jakim piszesz, ale ja mam umowę zawartą z U Care. Warunki takie, że w razie W zgłaszam do nich lub do X-KOM, oni przysyłają kuriera, który sprzęt zabiera, naprawiają lub dostajesz nowy sprzęt. Nie ponosisz żadnych kosztów transportu tam i z powrotem. Firma, o której piszesz po prostu robi ludzi w ch.ja...

[Enriquez]

Życzę Ci dwóch rzeczy - braku awarii, uszkodzenia, kradzieży i żebyś nie musiał się do tych baranów zwracać o łaskę.

Poczytaj trochę o U Care - może to i lepsze od moich asów, ale wcale też różowo nie jest.

[kazik4x4]

Enriquez, niedawno (może z 2-3 tygodnie) też kupiłem nowego lapka w X-KOM i wziąłem dodatkowe ubezpieczenie takie o jakim piszesz, ale ja mam umowę zawartą z U Care. Warunki takie, że w razie W zgłaszam do nich lub do X-KOM, oni przysyłają kuriera, który sprzęt zabiera, naprawiają lub dostajesz nowy sprzęt. Nie ponosisz żadnych kosztów transportu tam i z powrotem. Firma, o której piszesz po prostu robi ludzi w ch.ja...

Rafiki, wrzuć skany OWU to zobaczymy czy jest tak kolorowo

[lu5asz]

Ja w X-COM kupilem telefon i tez dodatkową gwarancje firmy UCARE.Zaraz dokladniempopatrze co tam pisza.
Mam tez tableta z ubezpieczeniem Warty ,sam sprzedawca podpowiadal co zrobic zeby uznali gwarancje-zrzucic z wysokosci,wrzucic do wody itd.Ale jakos jak teraz czytam co piszecie to nie wiemczy tomsie wogole oplaca kupowac.

[micho_m]

To ja miałem ogromnego farta kupując w komputroniku i wykupując ubezpieczenie. W Egipcie pękł mi ekran w tablecie i po powrocie zgłosiłem do ubezpieczyciela i bez najmniejszego problemu temat załatwili. Zapłaciłem tylko za przesyłkę a w zasadzie za udział w koszcie 30 zł. Później poszukam gdzie ja mam ubezpieczenie.

[georgg]

Ja zawsze grzecznie ale stanowczo odmawiam zakupu jakiegokolwiek dodatkowego ubezpieczenia. Moje ryzyko.

[westwi78]

OWU się czyta przed podpisaniem umowy

[Big]

NIGDY nie wykupuję żadnych dodatkowych ubezpieczeń czegokolwiek. Firmy ubezepieczeniowe to najwięksi naciągacze na świecie, więc gdy nie ma takiej konieczności nie korzystam z ich usług.

[aro_40]

NIGDY nie wykupuję żadnych dodatkowych ubezpieczeń czegokolwiek. Firmy ubezepieczeniowe to najwięksi naciągacze na świecie, więc gdy nie ma takiej konieczności nie korzystam z ich usług.

popieram, popieram

[logan_x]

Mi Hestia oddała kiedyś 110 złotych za uszkodzoną po upadku na podłogę elektroszczotkę od odkurzacza, wysłałem tylko fotki.

[krissos]

Kupowałem w komputroniku laptopa i do tego ubezpieczenie. Sprzedawca też powiedział co zrobić pod koniec, ale dopytałem czy oby na pewno zwracają pełen koszt i powiedział że tak, bo w mediaM jest (było) że zwracają ale odliczają amortyzację i wtedy nie opłaca się to. Zobaczymy jak się będzie kończyła gwarancja u mnie :szeroki_usmiech

[micho_m]

Ale jaja, okazalo sie ze ma ubezpieczenie w mondial assistance Tak jak pisalem wczesniej temat wymiany ekranu w tablecie ogarneli totalnie bezstresowo.

[Agamek12]

NIGDY nie wykupuję żadnych dodatkowych ubezpieczeń czegokolwiek. Firmy ubezpieczeniowe to najwięksi naciągacze na świecie, więc gdy nie ma takiej konieczności nie korzystam z ich usług.

popieram, popieram

Pierdzielenie... Ałtokasko, asistans i enenwu też nie? :diabelski_usmiech

[Big]

NIGDY nie wykupuję żadnych dodatkowych ubezpieczeń czegokolwiek. Firmy ubezpieczeniowe to najwięksi naciągacze na świecie, więc gdy nie ma takiej konieczności nie korzystam z ich usług.

popieram, popieram

Pierdzielenie... Ałtokasko, asistans i enenwu też nie? :diabelski_usmiech

Cóż każdy sadzi według siebie. Wcale mnie nie dziwi, że napisałeś to co napisałeś. Czytaj a znajdziesz odpowiedzi na powyższe

[piramida]

Big, ja też nie wykupuję dodatkowych polis, chyba że muszę jak w przypadku kredytu, leasingu, obowiązkowych ubezpieczeń samochodów czy firmowe OC ale już np NFZ nie otrzymuję już ode mnie kasiorki :wink:

[loyd]

ale już np NFZ nie otrzymuję już ode mnie kasiorki

Zdradź mi ten sekret - nie płacisz podatków i nie siedzisz we więźniu :wink: